Australijczyk ani chwili nie zastanawiał się nad przyjęciem walki. Dlaczego? Był pijany.

Podczas UFC 274 w Houston ciężkie grzmoty czekają kibiców w starciu Taia Tuivasy z Derrickiem Lewisem. Dużym faworytem tej batalii jest „Czarna Bestia”. Australijczyk ani chwili nie zastanawiał się jednak nad przyjęciem walki. Dlaczego? Był pijany. Tuivasa może sporo zyskać, jeśli uda mu się zastopować Lewisa. Amerykanin to bowiem łowca nokautów w UFC, sklasyfikowany na […]