Mateusz Masternak pokonał w październiku na gali w Zakopanem Jasona Whateley’a i zyskał tym samym status obowiązkowego challengera do walki o pas mistrza świata federacji IBF w wadze junior ciężkiej. Czempionem jest Australijczyk Jai Opetaia, którego promotor Dean Lonergan zaproponował Polakowi śmieszną kwotę za batalię o tytuł.
Choć Masternak toczył w karierze duże walki, to o tytuł mistrza świata jeszcze się nie bił. Taka okazja ma się jednak nadarzyć w tym roku. Promotor „Mastera” Andrzej Wasilewski zdradził w magazynie „Ring TVP Sport”, że rozpoczęły się już rozmowy z obozem australijskim. Pojawiła się nawet pierwsza oferta od wspomnianego Lonergana, ale trudno było wziąć ją na poważnie. – Przysłał nam ofertę na walkę w Australii za 30 tys. dolarów – powiedział Wasilewski.
30 tysięcy dolarów dla Masternaka za walkę o pas mistrza świata
Jak Lonergan argumentował tak niską propozycję? Jego zdaniem Masternak jest kompletnie nieznany w Australii. Niewykluczone zatem, że panowie skrzyżują rękawice gdzieś indziej. Zresztą Wasilewski dodał, że pojawiła się opcja zorganizowania tej batalii już 11 marca w Londynie! Miałoby do niej dojść na gali grupy Boxxer, gdzie w walce wieczoru Lawrence Okolie zmierzy się z Davidem Lightem. Ta oferta, jeśli chodzi o finanse, także nie zachwyciła Wasilewskiego. Czekamy zatem na rozwój wydarzeń!