Już 23 czerwca jeden z najlepszych polskich zawodników wagi średniej stanie przed drugą szansą zdobycia pasa organizacji Ares FC. Przeciwnikiem Rafała Haratyka będzie Brazylijczyk Henrique Shiguemoto.Haratyk (MMA 16-5-2) miał już okazję wystąpić pod banderą największej francuskiej organizacji. Na gali z numerem 11 skrzyżował rękawice z obecnym mistrzem kategorii półśredniej oraz średniej, Abdoulem Abdouraguimovem. Stawką tego starcia był pas wagi średniej. „Polish Tank”, ku zdziwieniu wielu kibiców, przeważał przez znaczną część pojedynku. Po 4 zwycięskich rundach wpadł w pułapkę zastawioną przez reprezentanta Francji i został poddany na 25 sekund przed końcem walki. Przed dołączeniem do organizacji Ares, Haratyk świecił sukcesy w największej rosyjskiej organizacji – ACA. Jego rekord w rosyjskim gigancie opiewa w 5 zwycięstw i tylko 1 porażkę. Miał również okazję występować w organizacji Babilon MMA, EFC czy FEN. Przez ostatnie 6 lat zdołał zwyciężyć 9 pojedynków, przegrywając przy tym jedynie 2. Do najcenniejszych skalpów Haratyka należą takie nazwiska jak Piotr Strus, Maciej Różański, Marcin Naruszczka czy Arbi Aguev. 9 ze swoich 16 zwycięskich starć zakończył przed wybrzmieniem końcowej syreny.

Shiguemoto (MMA 14-4-1) większość swoich zawodowych walk stoczył w japońskiej organizacji HEAT, gdzie zbudował rekord 8 zwycięstw i 1 porażki. W 2020 roku spróbował on swoich sił w DWCS. Podczas szóstego tygodnia rywalizacji skrzyżował rękawice z Aliaskhabem Khizrievem, któremu uległ poprzez poddanie w niecałą minutę pierwszej rundy. Jego ostatni pojedynek to zwycięski debiut w Ares FC podczas czwartego wydarzenia tejże organizacji. Wówczas 33-latek znokautował Włocha Pietro Peniniego w pierwszej odsłonie walki, dopisując tym samym 14 wygraną przed czasem w karierze (11 KO, 3 Sub).