Pomimo dwóch porażek z rzędu przed czasem pozycja Deontaya Wildera (42-2-1, 41 KO) wciąż jest bardzo mocna. Wie o tym również jego kumpel i trener w jednym, Malik Scott.
Tim Smith – jedna z głównych postaci odpowiedzialnych za Premier Boxing Champions, wymienił trzech potencjalnych rywali na „Brązowego Bombardiera” – Anthony’ego Joshuę, Aleksandra Usyka oraz Andy’ego Ruiza Jr (34-2, 22 KO). I o ile ci dwaj pierwsi zawodnicy nie mają nic wspólnego z PBC, to Ruiz jest częścią tego projektu Ala Haymona i bardzo łatwo byłoby doprowadzić do jego pojedynku z Wilderem. – Deontay bierze pod uwagę nawet sportową emeryturę, ale cały czas jest też w doskonałej pozycji. Jeśli pozostanie w tej grze, zostanie podwójnym mistrzem świata wagi ciężkiej. A jeżeli zakończy z boksem, to odejdzie mając wszystko to, o czym wcześniej marzył. Mało kto ma taką możliwość, bokserzy najczęściej walczą, bo muszą, a Deontay już nic nie musi. Zapewnił byt swojej córce, co zaprowadziło go do boksu, został mistrzem świata, bardzo dobrze zarobił i świetnie zainwestował. Znajduje się więc w doskonałej pozycji, ale moim zdaniem zostanie jeszcze podwójnym mistrzem świata wagi ciężkiej – uważa Scott.