Yasmin Guimaraes (5-1) udowodniła, że nieprzypadkowo znalazła się w szeregach organizacji KSW. Podczas gali w Lubinie Brazylijka zadała pierwszą porażkę w MMA mistrzyni świata w kickboxingu, Emilii Czerwińskiej (2-1).
Guimares wyeliminowała wszystkie mocne strony Polki. Debiutantka w KSW przede wszystkim potrafiła sprowadzić Czerwińską do parteru, a następnie zdominować ją w tej płaszczyźnie. Również w stójce 27-latka nie bała się wchodzić w wymiany ciosów z utytułowaną kiclboxerką.Emilia Czerwińska, choć starała się odwrócić losy walki w trzeciej rundzie, nie zdołała narzucić Brazylijce swoich warunków w klatce. Po 15 minutach starcia w kategorii muszej sędziowie punktowi jednomyślnie wskazali zwycięstwo Yasmin Guimaraes.Guimaraes swoją przygodę z zawodowym MMA rozpoczęła w zeszłym roku. W ciągu zaledwie ośmiu miesięcy stoczyła aż pięć pojedynków i cztery w nich wygrała. Przed wejściem do świata mieszanych sztuk walki Brazylijka z sukcesami walczyła na arenach muay thai, gdzie wygrała między innymi Grand Prix Rio de Janeiro w roku 2018 i wywalczyła pas mistrzowski organizacji TFC.
Czerwińska do KSW weszła prosto ze świata kickboxingu, w którym wywalczyła między innymi tytuł mistrzyni świata i Polski. W Lubinie doznała pierwszej porażki w MMA. Wcześniej pokonała Weronikę Eszer i Sarę-Luzar Smajić.