[et_pb_section fb_built=”1″ _builder_version=”4.4.1″][et_pb_row _builder_version=”4.4.1″][et_pb_column _builder_version=”4.4.1″ type=”4_4″][et_pb_text _builder_version=”4.4.1″ hover_enabled=”0″]Główny trener American Top Team, Mike Brown, ma powody do dumy z Mateusza Gamrota po jego pierwszej wygranej w UFC. Jego zdaniem były mistrz KSW jest na dobrej drodze, by osiągnąć sukces w największej organizacji MMA na świecie.
Gamrot 10 kwietnia na gali UFC Vegas 23 pokonał przez nokaut Scotta Holtzmana. 30-latek został nagrodzony za to zwycięstwo bonusem w postaci 50 tysięcy dolarów.
Ciężka praca „Gamera” i rozłąka z rodziną nie poszły na marne. Polak już w połowie stycznia wyleciał na Florydę, by szlifować swoje umiejętności w cenionym klubie American Top Team. Tam miał okazję wymieniać się doświadczeniem z takimi gwiazdami UFC jak Jorge Masvidal, Dustin Poirier, Piotr Jan czy Edson Barboza.
Mike Brown nie mógł stanąć w narożniku Gamrota, bo udał się z innym zawodnikiem na galę Bellatora, która odbyła się dzień wcześniej. Nie omieszkał jednak złożyć gratulacji Polakowi pisząc na Instagramie: „Ten facet zasłużył na każdy kawałek swojego sukcesu dzięki ciężkiej pracy i skupionej energii. Mateusz Gamrot osiągnął rekord 18-1, kończąc Scotta Holtzmana przez TKO. Wielkie gratulacje. Wciąż się wspina
[/et_pb_text][/et_pb_column][/et_pb_row][/et_pb_section]