Michał Bławdziewicz  zwyciężył po trzech rundach na skutek niezdolności przeciwnika do dalszej walki. Tym samym zawiesił na biodrach pas zawodowego mistrza Europy WAKO Pro.

 W pierwszych sekundach Vujovic trafił Michała prawym zamachowym, po którym zachwiało Bławdziewicza. Kolejna seria sprawiła, że reprezentant Polski upadł na deski będąc liczonym. Z każdą sekundą mistrz HFO w wadze ciężkiej odzyskiwał kontrolę nad przebiegiem pojedynku. Doskonałe kombinacje pięściarskie i konsekwentne rozbijanie korpusu ograniczały jednak  możliwości tlenowe zawodnika z Czarnogóry.Następne rundy  to pełna kontrola Michała, który mocno zepchnął przeciwnika do defensywy. Vujovic przyjmował kolejne serie uderzeń i kopnięć, samemu odpowiadając rzadko. Bławdziewicz miał nawet czas, by przetestować nowe warianty ataku. Ostatecznie pojedynek zakończył się w przerwie między trzecią, a czwartą rundą. Vujović zgłosił kontuzję zerwanego bicepsa i tym samym pas powędrował na biodra zawodnika z Polski.