[et_pb_section fb_built=”1″ _builder_version=”4.4.1″][et_pb_row _builder_version=”4.4.1″][et_pb_column _builder_version=”4.4.1″ type=”4_4″][et_pb_text _builder_version=”4.4.1″ hover_enabled=”0″]Mateusz Gamrot rozpoczął kolejny tydzień przygotowań w American Top Team na Florydzie. Polak dopina szczegóły drugiej walki dla UFC. – Czekam na kontrakt – poinformował na Instagramie.
„Gamer” do Stanów Zjednoczonych udał się już w pierwszej połowie stycznia tego roku. Polak chce jak najlepiej być przygotowanym do drugiego pojedynku w Ultimate Fighting Championship, by odnieść pierwsze zwycięstwo w największej organizacji MMA na świecie.
Były mistrz KSW w dwóch kategoriach wagowych nie ukrywa, że chciałby zawalczyć na gali UFC 259, 6 marca w Las Vegas, gdzie głównym pojedynkiem będzie bój Jana Błachowicza z Israelem Adesanyą.
Mateusz Gamrot chciał także wejść zastępstwie do walki z Donem Madgem na gali UFC Fight Night, 13 marca. Polak zgłaszał gotowość do pojedynku za kontuzjowanego Gurama Kutateladze, ale ostatecznie organizacja postawiła na Nasrata Haqparasta.
Polak po ciężkich treningach znajduje też czas na relaks. „Gamer” na Instagramie pochwalił się odpoczynkiem na jachcie w Miami. – Baterie naładowane i zaczynamy od nowa kolejny tydzień treningowy. Czekam na kontrakt i ogłaszam moja kolejna walkę w UFC – zakomunikował.
[/et_pb_text][/et_pb_column][/et_pb_row][/et_pb_section]