Mateusz Gamrot postanowił stanąć w obronie klubowego kolegi – Jorge’a Masvidala – który z powodu kontuzji musiał wycofać się z walki z Leonem Edwardsem. Polak w ostrych słowach zwrócił się do Brytyjczyka.

Masvidal był zmuszony zrezygnować ze starcia z Edwardsem, do którego miało dojść 11 grudnia na gali UFC 269.

Zdaniem Leona Edwardsa jego przeciwnik specjalnie wycofał się z pojedynku, bo… obleciał go strach. Takiej wypowiedzi 30-latek udzielił ESPN. – Szczerze mówiąc, nie sądziłem, że trenował. Zawsze wiedziałem, że będzie uciekać przede mną. Wierzę, że jest oszustem – powiedział.

Te słowa mocno poirytowały klubowego kolegę Masvidala – Mateusza Gamrota. Obaj razem trenują na Florydzie w American Top Team.

„Leonie Edwardsie, zamknij mordę. Widziałem, jak podczas treningu doszło do tej kontuzji i masz furę szczęścia, bo Masvidal był w szczytowej formie i by cię tam zamordował. Walcz z nim w marcu albo czekaj w kolejce” – napisał na Twitterze „Gamer”.

Gamrot aktualnie przygotowuje się do walki z Diego Ferreirą, do której dojdzie 18 grudnia w Las Vegas.