Khamzat Chimaev odpowiedział na słowa Nate’a Diaza, który sugeruje, że „Borz” nie chce z nim walczyć. Chimaev dał jasno znać, że to Diaz nie zaakceptował z nim walki.

Od jakiegoś czasu sporo mówi się o potencjalnym starciu Chimaeva i Diaza w oktagonie UFC. W jednym z wywiadów, których udzielił prezydent organizacji, Dana White, widoczne były tablice w jego biurze z potencjalnymi zestawieniami. Wśród nich była walka Nate’a Diaza z Khamzatem Chimaevem, która miałaby odbyć się w lipcu tego roku. Później White stwierdził, że nie są to potwierdzone zestawienia, a jedynie plany organizacji. Diaz na swoim profilu na Twitterze stwierdził, że Chimaev nie chce z nim walczyć, bo jest kontuzjowany. „Borz” zareagował na jego słowa.

-,,Khamzat i Conor są na liście kontuzjowanych pi*d więc nie wiem czemu pier*olą głupoty skoro są złamani”!

Odpowiedź przyszła natychmiast

-,,Dzi*ko, nie wstydzisz się otwierać swojego ryja? Odrzuciłeś ofertę walki ze mną 10 razy”!

28-letni Chimaev (11-0 MMA) jest nadal niepokonany w swojej karierze w MMA. „Borz” do czasu starcia z Gilbertem Burnsem na UFC 273 wszystkie walki wygrywał przed czasem. Zawodnik reprezentujący Allstars Gym ze Szwecji uważany jest za jeden z największych talentów młodego pokolenia w MMA. Chimaev za wszystkie swoje walki w oktagonie UFC otrzymał dodatkowy bonus po galach. Obecnie jego bilans pojedynków dla największej organizacji MMA na świecie to 5-0. Jego następnym rywalem po Burnsie miał być Colby Covington, ale jak widać wśród potencjalnych przeciwników jest również Nate Diaz. Ten ma na swoim obecnym kontrakcie z UFC już tylko jedną walkę i bardzo chce przetestować wolny rynek. Ostatnio sugerował, że wystąpi 30 lipca w pojedynku w kategorii półśredniej, ale nie potwierdził nazwiska rywala.

    

OdpowiedzPrzekaż dalej