Kamila Wybrańczyk na insta stories skomentowała zamieszanie, które powstało po sobotniej gali FAME MMA 16 w Gliwicach. W sieci pojawiło się nagranie, gdzie Denis Załęcki i Patryk ”Gleba” Tołkaczewski za kulisami spotkali się z Piotrem Szeligą. Doszło do rękoczynów i pewne jest jedno – freak fighter nie będzie dobrze wspominał tej sytuacji.
-,,Nic się nie zmieniło. W trzech do jednego typa podchodzą. Gangsterzy. Powiem tylko tak na zakończenie. Nie ważne co się dzieje, ale jeżeli masz coś do załatwienia z kimś, jesteś facetem, to nie podchodź trzech typów na jednego i nie zgrywaj wielkiego prawilniaka, wielkiego gangstera, którym nie jesteś, bo to jest tak słabe. Akurat w tym przypadku tak mi szkoda Szeligi, bo myślę, że gdyby spotkali się sami face to face, to by to inaczej wyglądało. Jak ktoś ma cały filmik, to dawać, chętnie wrzucę. Pokażemy jak to w Toruniu prawilność, charakter i zasady”!