Jovana Preković to niezwykle utytułowana karateczka, rywalizująca w kategorii poniżej 61 kilogramów. Prawdziwy popis dała w 2021 roku, gdy najpierw wygrała mistrzostwa Europy, później igrzyska olimpijskie, a następnie mistrzostwa świata. W sumie na koncie sześć medali tych imprez, w tym pięć złotych.
W ostatnich dniach 26-latka zapowiedziała zakończenie kariery. Zrobiła to za pośrednictwem mediów społecznościowych, gdzie zamieściła lakoniczny komunikat na temat nadchodzącej walki. – Moi drodzy, zapraszam was na moje ostatnie zawody, które odbędą się 12 listopada w centrum sportowo-rekreacyjnym Sumadija w Arandjelovac, start o godzinie 19 – napisała
Dlaczego utytułowana zawodniczka powiedziała pas? Sporo wyjaśnia wypowiedź jej trenerki Roksandy Atanasov sprzed kilku miesięcy. W wywiadzie dla stacji Sport Klub powiedziała, że nieuwzględnienie karate w programie igrzysk olimpijskich w 2024 oraz 2028 roku może sprawić, że ona oraz jej podopieczna zrezygnują z profesjonalnego sportu. – Po prostu nie widzimy dla siebie przyszłości, ponieważ nie będziemy mogły pracować tak, jak do tej pory. Biorąc pod uwagę, że nie będzie to wykonalne, istnieje możliwość, że moja kariera trenerska i wyczynowa kariera Jovany zakończy się w tym roku – powiedziała.
Preković rozpoczęła treningi karate w 2001 roku w klubie Knjaz Arandjelovac, wtedy też zaczęła współpracę z Atanasov. Poza sukcesami na imprezach mistrzowskich ma na koncie wiele medali w Karate1 Premier League oraz Karate1 Series A, ligowych zawodach dla czołowych karateków świata.
