Godbeer bił mocno, ale to ?Balboa? pokazał imponującą szybkość. Po jego znakomitej serii Anglik znalazł się na deskach. Godbeer pokazał jednak, że ma naprawdę twardą szczękę. Dobra runda w wykonaniu obu zawodników.Na początku drugiej rundy Domalik poślizgnął się, ale szybko wrócił do pojedynku. Polak ruszył z serią mocnych ciosów, którymi posłał na deski rywala. Były zawodnik UFC po tych uderzeniach pokazał sędziemu, że ma problem z okiem i nie chciał kontynuować walki.