[et_pb_section fb_built=”1″ _builder_version=”4.4.1″][et_pb_row _builder_version=”4.4.1″][et_pb_column _builder_version=”4.4.1″ type=”4_4″][et_pb_text _builder_version=”4.4.1″ hover_enabled=”0″]Z powodu kontuzji obojczyka Darren Till musiał wycofać się z walki wieczoru gali UFC Fight Night w Las Vegas, 10 kwietnia. Włoch Marvin Vettori jest rozgoryczony tą sytuacją. Chętnych by zmierzyć się z nim jednak nie brakuje.
„Przykro mi Marvin, mam nadzieję, że dostaniesz nowego przeciwnika i będziemy mogli zawalczyć w przyszłości. Szanuję cię jako przeciwnika” – napisał na Instagramie Darren Till.
„Zawsze wykonuję swoją robotę na 100%, a ta zgraja ci*** nigdy. Jestem następny w kolejce do walki o tytuł mistrzowski. Jeśli ktokolwiek ma coś do powiedzenia, to niech się pokaże za dwa tygodnie, abym mógł złoić mu tyłek i uciszyć na dobre” – zakomunikował Marvin Vettori.
UFC szuka nowego rywala dla Włocha. Zadanie te chce ułatwić im zawsze chętny do walki Kevin Holland, który zgłosił się na ochotnika. Chęć wystąpienia w walce wieczoru zadeklarował też… Mateusz Gamrot. Sęk w tym, że Polak walczy na tej samej gali co Vettori ze Scottem Holtzmanem, a na dodatek jest zawodnikiem wagi lekkiej, a nie średniej. Deklarację „Gamera” należy traktować więc z przymrużeniem oka.
Marvin Vettori liczy, że kolejna wygrana zapewni mu starcie o pas z Israelem Adesanyą. Włoch zamierza wziąć odwet na Nigeryjczyku za minimalną porażkę na punkty z kwietnia 2018 roku. 27-latek od tego czasu wygrał cztery walki z rzędu.
[/et_pb_text][/et_pb_column][/et_pb_row][/et_pb_section]