Danny Gonzalez który zginął 9 września 2020 roku był nazwany przez samego Floyda Mayweathera Jr. „cudownym dzieckiem boksu” Bokser zginął od strzału z broni palnej podczas pikniku z rodziną. Dwie inne osoby z rodziny młodego pięściarza trafiły do szpitala.
Danny Gonzalez rozpoczął swoją prawdziwą bokserską przygodę  6 lat temu, gdy podpisał umowę z agencją promotorską należącą do samego Floyda Mayweathera Jr. „Są takie chwile, kiedy wiesz, że trafiłeś na złoto. To jest jedna z tych chwil. Śledźcie losy przyszłego mistrza świata” – pisał wówczas w mediach społecznościowych były wielokrotny mistrz świata.Chociaż Mayweather wiązał z Gonzalezem duże nadzieje, początek kariery 22-latka nie należał do wyjątkowo owocnych, ale jego dalszy rozwój został brutalnie przerwany.