Daniel Dubois (19-1, 18 KO) był trzy razy liczony, ale to on zastopował Kevina Lerenę (28-2, 14 KO) i obronił pas WBA Regular wagi ciężkiej.W połowie pierwszej rundy skazywany na pożarcie Lerena zahaczył lewym sierpowym czoło faworyta, a ten padł na deski. Wydawało się, że po ciosie, powtórki jednak pokazały, że źle stanął na nogach i prawdopodobnie skręcił kolano. Do przerwy jeszcze dwukrotnie był liczony, pomimo iż nie przyjął czystego ciosu. Pięściarz z RPA nie wykorzystał jednak okazji i choć gong wyratował „DDD” z pierwszej rundy, to w drugiej w ogóle nie zaatakował.Anglik poukładał sobie sprawy w drugiej odsłonie, by w trzeciej rzucić pretendenta na deski bezpośrednim prawym krzyżowym. Po liczeniu do ośmiu kontuzjowany Dubois rzucił się na zranioną ofiarą, huknął prawym podbródkowym, poprawił prawym sierpowym, a sędzia Howard Foster równo z gongiem przerwał walkę, ogłaszając wygraną Daniela przez TKO.Wcześniej Denis Berińczyk (17-0, 9 KO) po nudnej walce wypunktował 117:112 i dwukrotnie 116:112 Yvana Mendy’ego (47-6-1, 22 KO), odbierając mu tytuł mistrza Europy wagi lekkiej.
Daniel Dubois (19-1, 18 KO) zastopował Kevina Lerenę (28-2, 14 KO)
