Uderzenia otwartą dłonią są najbardziej skutecznym narzędziem w realistycznej walce wręcz. Są używane w większości bojowych systemów militarnych (tzw. combat). 

W początkowej fazie konfrontacji na ulicy, ręce z otwartymi dłońmi w tzw. „pozycji obronnej” nie są odbierane przez napastnika jako przejaw agresji. Mogą zadziałać uspokajająco, w przeciwieństwie do zaciśniętych pięści, które są oznaką gotowości do walki. Dzięki temu mamy większe szanse na uniknięcie starcia. Jeżeli jednak, mimo naszej pokojowej postawy, sytuacja eskaluje i fizyczna konfrontacja jest nieunikniona, otwarte dłonie dają nam przewagę w postaci zaskoczenia. Napastnik nie postrzega nas jako zagrożenia. Dzięki temu błyskawiczna zmiana nastawienia i nagłe przejście do ataku bardzo zwiększają szansę na zwycięstwo.

Należy podkreślić, że uderzenia otwartą dłonią są również bardzo gwałtowne i dynamiczne. Każdy cios trzeba wykonywać w taki sposób, jakby był jedynym, który możemy zadać. Z całą siłą. To jeden z czynników, które decydują o ich skuteczności. Przez osobę uderzaną często są odczuwane jako mocniejsze niż trafienia pięścią. Gdy uderzamy otwartą dłonią, operujemy na dużej powierzchni ciała napastnika. Pobudzone zostaje więcej połączeń nerwowych. Przesyłają one więcej informacji do Centralnego Układu Nerwowego, dzięki czemu szybsze jest jego przeciążenie. Skutkuje to otumanieniem bądź nokautem. Atakujemy wrażliwe obszary ciała przeciwnika, potęgując doznania szoku i bólu.

Podczas ciosu pięścią energia kinetyczna skupia się na małej przestrzeni, na zewnątrz ciała przeciwnika. Powoduje urazy w postaci złamań czy pęknięć skóry. Natomiast przy uderzeniu otwartą dłonią np. w głowę, energia wnika w głąb. Oddziałuje bezpośrednio na mózg. W efekcie łatwiej jesteśmy w stanie znokautować napastnika. Jednocześnie minimalizujemy widoczne obrażenia. Jest to bardzo istotne jeśli chodzi o aspekty prawne samoobrony. Użycie otwartej dłoni częściowo eliminuje możliwość uznania naszych działań za przekroczenie obrony koniecznej. Bardzo istotna jest także kwestia urazów własnych osoby broniącej się. Uderzając z całej siły pięścią, często doprowadzamy do kontuzji kości dłoni lub palców. Dotyczy to zarówno osób niezwiązanych ze sportami walki, jak i tych które ćwiczą regularnie. Wykorzystanie otwartych dłoni jest zdecydowanie bezpieczniejsze. Pozwala uderzać z maksymalną siłą bez ryzyka złamania. Wieloletnia praktyka potwierdza, że jest to najlepsze rozwiązanie w realnej, ulicznej konfrontacji.