20 czerwca Marc-Andre Barriault pokonał Oskara Piechotę i przesądził o zwolnieniu Polaka z Organizacji UFC. Kanadyjczyk nie był jednak czysty w tym pojedynku. W jego organizmie wykryto ostarynę. Zawodnik został tymczasowo zawieszony a komisja czeka na wyjaśnienia.

Barriault został zawieszony przez Komisję Sportową Stanu Nevada, która sankcjonowała czerwcową galę w Las Vegas. Zawodnik ma teraz czas na złożenie swoich zeznań w tej sprawie.

30-latek wydał oświadczenie, w którym tłumaczy dopingową wpadkę. „Power Bar’ zaprzeczył jakoby świadomie zażył zakazaną substancję a mogła to tylko być dodatkowa suplementacja dostarczana przez dietetyka . „Chociaż jestem bardzo rozczarowany tą sytuacją, nie mogę się doczekać znalezienia ostatecznego wyjaśnienia mojego pozytywnego testu na doping” – napisał.

Kanadyjczyk 20 czerwca znokautował Oskara Piechotę w 2. rundzie na gali UFC on ESPN 11, czym uchronił się przed zwolnieniem z amerykańskiej organizacji. „Power Bar” przesądził o zakończeniu przygody Polaka za oceanem. Komisja w Nevadzie może jednak unieważnić wynik tego pojedynku i przywrócić polaka .