NAJLEPSZY PORTAL O SZTUKACH WALKI W POLSCE
Jeśli reklama to tylko w Media Grafics

Chamzat Czimajew (10-0) odniósł kolejny triumf w UFC.

[et_pb_section fb_built=”1″ _builder_version=”4.4.1″][et_pb_row _builder_version=”4.4.1″][et_pb_column _builder_version=”4.4.1″ type=”4_4″][et_pb_text _builder_version=”4.4.1″ hover_enabled=”0″]

 Reprezentujący Szwecję Czeczen na gali w Abu Zabi rozprawił się z Jingliangiem Li (18-7).

„Borz” do UFC trafił w ubiegłym roku. Rozpoczął od pobicia rekordu – wygrał dwie walki w ciągu 10 dni! Pokonywał Johna Phillipsa i Rhysa McKee’ego. Następnie walczył we wrześniu. Już w 17. sekundzie znokautował Geralda Meerschaerta.
Chamzat Czimajew zmagał się później z problemami zdrowotnymi, nie mógł toczyć regularnych walk. Do klatki powrócił po przeszło rocznej przerwie.
Przeciwko reprezentującemu Szwecję Czeczenowi wystąpił doświadczony Li Jingliang. Doświadczony „The Leech” musiał uznać wyższość konkurenta.
Pojedynek potrwał trzy minuty i szesnaście sekund. „Borz” bardzo szybko ruszył do ofensywy, obalił i próbował rozbić rywala. To mu się nie udało, ale przeszedł do poddania. W końcu udało mu się pokonać Chińczyka przez duszenie zza pleców. Azjata nie odklepał – wolał stracić przytomność!
Czimajew udowodnił, że ma wielki potencjał – sportowy i marketingowy. Czeczen wkrótce może stać się jedną z największych gwiazd MMA na świecie.

[/et_pb_text][/et_pb_column][/et_pb_row][/et_pb_section]

AI Chatbot Avatar