Artur Szpilka zdaje sobie sprawę z tego, że Mariusz Pudzianowski będzie chciał go obalić i wygrać z nim w parterze, ale jest gotów na to wyzwanie.Podczas gali XTB KSW Colosseum 2 Mariusz Pudzianowski zmierzy się z Arturem Szpilką. Do walki w królewskiej kategorii wagowej dojdzie już 3 czerwca na PGE Narodowym.Przed nadchodzącym pojedynkiem Artur w rozmowie z Kamilem Wolnickim dla Onetu powiedział, co sądzi o nadchodzącym pojedynku i rywalu.
-,,Bardzo go szanuję jako zawodnika i wiem, jak trudne zadanie przede mną. Z drugiej strony to daje frajdę kibicom. Jestem w sportach walki od 15. roku życia. Nasze starcie zacznie się od stójki i chciałbym na to zwrócić uwagę. Nie wiem, gdzie i jak zakończy się walka. Chciałbym pewnie właśnie w stójce, ale zdaję sobie sprawę z tego, że Mariusz będzie cały czas szukał parteru”
Artur dodał również, że ewentualna przegrana jedynie zmotywuje go do dalszej pracy.
-,,Jeśli przegram, a biorę to pod uwagę, to po prostu przegram i wezmę się za dalszą pracę. Oczywiście, mam ambicję i pewność siebie, chcę wygrywać. Tylko jestem realistą i wiele razy się przekonałem, że coś, czego byłem pewny, w klatce czy ringu wyglądało inaczej.”
Artur Szpilka zebrał ogromne doświadczenie na najwyższym światowym poziomie w boksie zawodowym. W roku 2016 walczył o pas mistrza świata WBC królewskiej kategorii wagowej, a na swoim koncie ma zwycięstwa nad tak znanymi pięściarzami jak: Tomasz Adamek, Mariusz Wach czy Mike Mollo. „Szpila” kroczy teraz jednak przez świata MMA, ale jest dopiero na początku tej trudnej drogi. W profesjonalnych klatkach stoczył do tej pory dwa pojedynki i oba wygrał. W styczniu miał ponownie zawalczyć i na gali XTB KSW 78 zmierzyć się z Arkadiuszem Wrzoskiem, jednak kontuzja wyeliminowała go z tego pojedynku. Artur wrócił już do pełnej sprawność i szykuje się do największego wyzwania w karierze w mieszanych sztukach walki, starcia z Mariuszem Pudzianowskim.