Utytułowany kickbokser, Alex Pereira znokautował latającym kolanem Andreasa Michailidisa podczas gali UFC 268 w Nowym Jorku. Brazylijczyk z przytupem wszedł do największej organizacji MMA na świecie i zapowiedział marsz po tytuł.
Pereira udowodnił, że chce walczyć o najwyższe cele w kategorii średniej. Jego zamiarem jest jak najszybsze doprowadzenie do walki z mistrzem, Israelem Adesanyą, którego dwukrotnie pokonał na zasadach kickboxingu.
Podczas gali w Nowym Jorku Andreas Michailidis miał sprawdzić, czy Pereira w pełni odnalazł się w MMA. Grek o dużo większym stażu w mieszanych sztukach walki, znając atuty przeciwnika, dążył więc do konfrontacji w parterze. Brazylijczyk był jednak na to przygotowany.
Na samym początku drugiej rundy Pereira zaatakował rywala latającym kolanem. To idealnie trafiło w szczękę Greka i było po walce. To był srogi nokaut!
Alex Pereira wygrał dopiero czwartą walkę w MMA. Wszystkie zwycięstwa odniósł po nokautach.