Rose Namajunas (10-4) powróciła na tron kategorii słomkowej w UFC! „Thug” w 78 sekund znokautowała Weili Zhang (21-2) na gali UFC 261 w Jacksonville i zadała Chince pierwszą porażkę w Ultimate Fighting Championship. Namajunas sprawiła dużą niespodziankę. Wysokie kopnięcie z lewej nogi zwaliło z nóg „Magnum”, a pretendentka wyprowadziła jeszcze kilka uderzeń, zanim sędzia przerwał pojedynek. Chinka nie mogła pogodzić się z decyzją, ale powtórki pokazały, że Keith Peterson nie mógł postąpić inaczej. Weili Zhang doznała pierwszej porażki w UFC. Pas w wadze słomkowej zdobyła w sierpniu 2019 roku, demolując Jessikę Andradę przed własną publicznością. W pierwszej obronie tytułu, w marcu 2020 roku, dała znakomity pojedynek z Joanną Jędrzejczyk, który po pięciu rundach minimalnie wygrała na punkty. Rose Namajunas przerwała serię 20 wygranych z rzędu Chinki. Amerykanka o litewskich korzeniach powróciła na tron wagi słomkowej w spektakularny sposób. Wcześniej była mistrzynią kategorii do 52 kg w latach 2017-2019, a tytuł odebrała Jędrzejczyk, również nokautując Polkę. W rewanżu „Thug” także okazała się lepsza od olsztynianki.  28-latka z Milwaukee zwyciężyła dopiero dziesiątą walkę w zawodowej karierze. Nowa mistrzyni ma na swoim koncie też cztery porażki, a jedną z tych, które ją pokonały jest Karolina Kowalkiewicz.