Mariusz Pudzianowski poznał nazwisko rywala, z którym zmierzy się podczas październikowej gali KSW 64. Organizacja postanowiła oddać fanom to, co zabrał niefortunny obrót wydarzeń sprzed kilku miesięcy.
Pierwotnie Pudzianowski i Serigne Ousmane Dia mieli się zmierzyć w marcu tego roku podczas KSW 59. Tuż przed startem gali organizacja poinformowała, że Senegalczyk zaczął odczuwać bóle w jamie brzusznej i został przetransportowany do szpitala. Personel medyczny stwierdził ostre zapalenia wyrostka robaczkowego, co automatycznie wykluczyło udział popularnego „Bombardiera” ze starcia z Polakiem.
Od razu po niefortunnych zdarzeniach, które doprowadziły do odwołania tego pojedynku, szefowie KSW zapowiedzieli, że będą chcieli doprowadzić do tej walki ponownie. W podobnym tonie wypowiedział się w ostatnim wywiadzie dla WP SportoweFakty jeden ze współwłaścicieli KSW.
– Oczywiście, chcemy dotrzymać słowa danego kibicom i jesteśmy w trakcie rozmów z „Bombardierem”, ale nie wiem, jak one się zakończą. On wrócił do treningów po operacji wyrostka, jest sprawny i jest jednym z kandydatów do walki z Pudzianowskim. Ale nie ukrywam, że starcie Senegalczyka z Le Bannerem jest elementem, który mocno komplikuje nasze rozmowy – tłumaczył Martin Lewandowski.
Okazało się, że zaplanowane na 25 września starcie Senegalczyka z Jeromem Le Bannerem zostało odwołane z powodu kontuzji tego drugiego. To otworzyło drogę do ponownego zestawienia „Bombardiera” z Pudzianowskim.
Do starcia tych kolosów dojdzie już 23 października w jednej z głównych walk gali KSW 64 w łódzkiej Atlas Arenie.
Mariusz Pudzianowski jest na idealnej drodze do powtórzenia wyczynu z 2010 roku, kiedy to stoczył trzy pojedynki w jednym roku kalendarzowym. Pięciokrotny zdobywca tytułu „World’s Strongest Man” do tej pory sześciokrotnie walczył na galach KSW w Łodzi, z czego czterokrotnie w najważniejszych starciach wieczoru i zawsze cieszył się z wygranej.
Pierwotnie Pudzianowski i Serigne Ousmane Dia mieli się zmierzyć w marcu tego roku podczas KSW 59. Tuż przed startem gali organizacja poinformowała, że Senegalczyk zaczął odczuwać bóle w jamie brzusznej i został przetransportowany do szpitala. Personel medyczny stwierdził ostre zapalenia wyrostka robaczkowego, co automatycznie wykluczyło udział popularnego „Bombardiera” ze starcia z Polakiem.