Norman Parke nie może ostatnio narzekać na nudę i brak zainteresowania swoją osobą. We wrześniu i październiku stoczy dwie walki z Polakami – jedną w Sofii na gali EFM SHOW, drugą w Gliwicach podczas Fame MMA.

Początkowo plany były jednak zdecydowanie inne, bo rywalem Normana Parke’a w Sofii na gali EFM SHOW 2 miał być Bułgar Vladislav Kanchev.
Powiedzieć, że obaj się nie polubili, to jakby nie powiedzieć nic. Parke odgrażał się, że znokautuje rywala na jego ziemi. Kanchev odpowiedział z kolei, że Irlandczyk to klaun i skończy na deskach.
Finalnie do pojedynku nie dojdzie. „Na trwającej obecnie konferencji prasowej organizacja poinformowała, że Norman Parke nie zmierzy ze swoim pierwotnym rywalem Vladislavem Kanchevem” – poinformował serwis światwalk.pl
W jego miejsce do walki z Irlandczykiem stanie Polak, były mistrz KSW Maciej Jewtuszko. Walka odbędzie się na zasadach boksu na dystansie 3 rund po 3 minuty.
Na mma.pl przypomniano też, że obaj zawodnicy byli już zestawiani ze sobą w 2019 roku na galę Fight Exclusive Night. Wtedy jednak – wskutek odejścia Normana do organizacji KSW – do walki nie doszło.
Wracając do samego Normana Parke’a to warto dodać, że niedawno do opinii publicznej podano wiadomość, że zawalczy w walce wieczoru gali Fame MMA 11 – wtedy jego rywalem będzie Borys Mańkowski. Ta walka odbędzie się 2 października w Arenie Gliwice. W Sofii walka Irlandczyka zaplanowana jest na 11 września.