Fialho zaczął aktywnie, popisał się obrotówką. Prawdziwym specjalistą od ekwilibrystycznych technik jest oczywiście jednak Perreira i również on zaczął czarować. Krążył po obrzeżach okgagonu i potrafił choćby odbić się od siatki, aby wykonać superman puncha. Fialho zamykał bardziej doświadczonego rywala na siatce i dobrze trafił ciosem prostym. Perreira był aktywny, lecz ciągle walczył ?ze wstecznego?. Było kilka kopnięć i innych kontrujących ataków. To jednak wciąż Portugalczyk szedł do przodu i trafiał. Nos Perreiry został już rozbity. Na dodatek na własne życzenie ?Demolidor? w końcówce rundy wylądował na plecach i otrzymał kilka mocnych młotków.

Na początku drugiej rundy kilkoma dobrymi prostymi zapracował Fialho. Potem Perreira odpowiedział naprawdę mocnymi ciosami. Brazylijczyk kopnął nawet przeciwnika po? przewrocie w przód. Zawodnicy wdawali się w bardzo mocne wymiany. Perreira momentami przyspieszał i trafiał całymi seriami. ?Demolidor? demolował przeciwnika również kolanami w tajskim klinczu. Zawodnik ten ponownie wykorzystał też superman punch. Perreira zdecydowanie przejął kontrolę nad pojedynkiem. Niskimi kopnięciami przygotowywał sobie drogę do kombinacji. W końcówce rundy zaakcentował swoją przewagę i ładnie wszedł w nogi przeciwnika.

Perreira mieszał ciosy na tułów i głowę czym sprawiał kłopoto debiutującemu w UFC rywalowi. Brazylijczyk oczywiście imponował obszernym arsenałem technik. Fialho oczywiście odpowiadał. Szedł do przodu, ale trafiał znacznie rzadziej. Portugalczykowi udało się docisnąć rywala do siatki, ale nie na długo. Z pewnością odczuwał on zaś imponujące ciosy oponenta. Perreira stosował uniki, by chwilę później niemiłosiernie punktować rywala. Jedno z kopnięć Brazylijczyka trafiło w krocze przeciwnika. Doprowadziło to do krótkiej przerwy w pojedynku. Po wznowieniu Fialho ruszył do ataku i zawodnicy wpadli w ostatnią mocną wymianę.

Decyzja sędziów była jednomyślna. Wszyscy punktowali tak samo ? 29-28 dla Perreiry.

    

OdpowiedzPrzekaż dalej